do kasy suma: 0,00 zł
Rok Szymborskiej i 11 lat działalności Fundacji Wisławy Szymborskiej. Wywiad z Michałem Rusinkiem
Rok Szymborskiej i 11 lat działalności Fundacji Wisławy Szymborskiej. Wywiad z Michałem Rusinkiem
Trwa Rok Wisławy Szymborskiej ustanowiony decyzją Senatu RP, z uwagi na 100. rocznicę urodzin poetki. Z tej okazji, przy współudziale Fundacji Wisławy Szymborskiej, stworzyliśmy kolekcję WISŁAWA SZYMBORSKA z wyjątkowymi produktami z cytatami poetki. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Michałem Rusinkiem, prezesem Fundacji Wisławy Szymborskiej – organizacji, z którą mamy przyjemność współpracować.

Fundacja Wisławy Szymborskiej działa już od 11 lat. Z którego przedsięwzięcia jest Pan szczególnie dumny?

Nie wiem, czy mogę to nazwać dumą, ale z pewnością cieszę się, że udało się stworzyć nowoczesną, niezależną instytucję kultury, która przyznaje jedną z najważniejszych nagród poetyckich w Polsce, stypendia dla młodych twórców i zapomogi, a także organizuje rezydencje literackie. Szczególnie cieszę się z wydarzeń związanych z rocznicą 100. urodzin Wisławy Szymborskiej, zwłaszcza z inicjatyw oddolnych, lokalnych, które staramy się wspierać.

W ramach Roku Szymborskiej w lipcu w Krakowie został otwarty park Wisławy Szymborskiej. Jak długo trwały prace nad tym projektem i co dla Was jako fundacji było największym wyzwaniem w związku z nim?

Spośród wszystkich wydarzeń Roku Szymborskiej z parku cieszę się najbardziej. Prace nad nim trwały kilka lat. Najpierw był to po prostu park przy ul. Karmelickiej, którego projekt był wynikiem głosowania w Budżecie Obywatelskim. Potem – wspólnie z miejskimi aktywistami – zaczęliśmy zbierać podpisy pod petycją o nazwanie go imieniem Szymborskiej. Tak też się stało – z woli mieszkańców. Ostatecznie powstał pierwszy park literacki w Polsce. Wspólnym wysiłkiem mieszkańców, urzędników i naszych partnerów. Zapraszam – nie tylko po to, żeby czytać tam wiersze Wisławy Szymborskiej. Można po prostu poleżeć na trawie!

Wspomniał Pan o stypendiach i zapomogach. W ramach fundacji działa Fundusz Zapomogowy, który pomaga pisarzom i tłumaczom w trudnej sytuacji materialnej. A w jaki sposób mogą oni ubiegać się o taką pomoc?

Na naszej stronie internetowej jest specjalna zakładka, w której znaleźć można dokumenty, jakie należy złożyć, oraz terminy ich dostarczenia. Zapomogi przyznajemy raz do roku. Taka była wola naszej Fundatorki. Po Noblu wspierała ona pisarki i pisarzy, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, uniemożliwiającej im pracę. Chciała, by Fundacja kontynuowała tę działalność.

Fundacja została założona na mocy testamentu Wisławy Szymborskiej. Poetka wybrała także skład zarządu. Czy opisała swoje motywacje, to, jakie życzenia ma wobec członków i konkretnie wobec Pana?

Wisława Szymborska nie miała najbliższej rodziny, a więc naturalnych spadkobierców. Chciała, by ktoś zaopiekował się jej spuścizną, ale przede wszystkim, by Fundacja zajęła się tym, na co ona za życia nie bardzo miała czas i siły: wspieraniem innych ludzi pióra. Tylko w tym jubileuszowym roku zajmujemy się więcej przypominaniem o Szymborskiej. W pozostałych latach, zgodnie z jej wolą, większość naszych działań dotyczy innych pisarzy i pisarek. 

W statucie fundacji widnieje też zapis o opiece nad archiwum dzieł Szymborskiej. Gdzie znajduje się to archiwum i na czym dokładnie polega sprawowanie nad nim opieki?

Zgodnie z wolą poetki jej archiwum zostało przekazane w depozyt Bibliotece Jagiellońskiej, do której jeszcze za życia przekazała jego część w formie darowizny. Wspólnie z Biblioteką doprowadziliśmy do zdigitalizowania tej jego części, która dotyczy wierszy, a więc rękopisów i maszynopisów – i są one upublicznione na stronie Biblioteki. Dostęp do reszty archiwum, zwłaszcza listów, wymaga naszej zgody, której udzielamy badaczom i badaczkom zajmującym się twórczością Szymborskiej.

Wiersze Szymborskiej przetłumaczono na ponad 40 języków. W których krajach aktualnie jej twórczość cieszy się największą popularnością, z jakimi krajami obecnie współpracujecie?

Największą popularnością, porównywalną z Polską, cieszy się jej twórczość we Włoszech. Włosi uważają ją za „swoją” poetkę. Jest to z pewnością zasługa jej tłumacza, nieżyjącego już prof. Pietra Marchesaniego, ale także włoskich krytyków, artystów i zwykłych czytelników, którzy ją pokochali. W tym roku we Włoszech odbywa się wiele konferencji, spotkań i wystaw jej poświęconych. To jedyny kraj, w którym ukażą się niebawem „Wiersze wszystkie”!

Jesienią 2022 roku wyszła piosenka „Nic dwa razy” Sanah. Czy fundacja brała udział w tym przedsięwzięciu? Co Pan sądzi o tym utworze?

Ciekawa rzecz, że o ile młodzi Włosi chętnie czytają Szymborską, o tyle młodzi Polacy uważali ją do niedawna za poetkę z nie swojej epoki, niemającą im nic ciekawego do zaoferowania. Ich nastawienie zmieniło się po tym, kiedy Sanah nagrała „Nic dwa razy”. Teledysk do tej piosenki ma już ponad 50 milionów wyświetleń na YouTubie, a do mnie piszą wzruszeni nauczyciele języka polskiego w podstawówkach, że uczniowie i uczennice ich pytają, kim była Szymborska, i proszą, żeby im wskazali jakieś inne jej wiersze. Już choćby dlatego mam ogromny szacunek i wdzięczność dla tej artystki. To był jej wybór. Fundacja mu jedynie przyklasnęła.

image

Kubek typu filiżanka NIC DWA RAZY SIĘ NIE ZDARZA

Kubek typu filiżanka NIC DWA RAZY SIĘ NIE ZDARZA powstał we współpracy z Fundacją Wisławy Szymborskiej. Sprawdzi się w każdej kuchni i w każdym biurze. Ten kubek z nadrukiem to także trafiony prezent dla fana Szymborskiej i miłośnika literatury polskiej. Kubek ma pojemność 500 ml. Wyprodukowano od A do Ż w Polsce.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium